Rabarbar prowadzi tutaj blog rowerowy

Blog Mariusza z Krakowa

Wpisy archiwalne w kategorii

300km i więcej

Dystans całkowity:303.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:12:35
Średnia prędkość:24.08 km/h
Maksymalna prędkość:57.00 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:303.00 km i 12h 35m
Więcej statystyk

01.07.2012, Nowy rekord

  d a n e    w y j a z d u 303.00 km 0.00 km teren 12:35 h Pr.śr.:24.08 km/h Pr.max:57.00 km/h Temperatura:36.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Accent Nordkapp
Niedziela, 1 lipca 2012 | dodano: 01.07.2012

Wyruszam bardzo wcześnie bo 10 minut po północy, głównie przez zapowiadany upał oraz to, że w nocy się fajnie jeździ :) Planowałem dojechać do Sandomierza drogą krajową 79, ale tak do końca nie wyszło. Na początku jechało mi się bardzo dobrze z czasem jednak nie wiedzieć czemu ogarnęła mnie straszna beznadzieja. Do tego z łożyska suportu zaczął wydobywać się irytujący odgłos, świadczący o konieczności rychłej jego wymiany. Ujechałem jakieś 100km i podjąłem decyzję, że się poddaje i wracam do domu. Zawróciłem po to by po przejechaniu kolejnych 50 km odkryć że kryzys minął, a że nie opłacało mi się już nigdzie odbijać to po powrocie do Krakowa skierowałem się na doskonale znaną mi trasę "na setkę" do Puszczy Dulowskiej by dobić do tych 300km, akurat wyszło prawie równiutko i tym samym pobiłem dotychczasowe 249km.

Wyjeżdżając z domu termometr pokazywał +/- 22 stopnie i taka temperatura utrzymywała się mniej więcej do godziny 3. Potem poranne mgły i spadek temperatury do 18 stopni sprawił, że musiałem się ubrać. Wracając do domu ok godziny 14 było już 37 stopni. Przez całą trasę wypiłem ponad 5 litrów różnych płynów, zjadłem 650g makaronu z sosem i mięsem, 3 banany i 3 batony.

Jako, że zapomniałem wziąć aparatu to wrzucam jedyne 2 zdjęcia jakie zrobiłem telefonem:

Wschód słońca na DK79 © mariolgw

DK 79 © mariolgw


Kategoria 300km i więcej